CHOPCY WRÓCILI Z LUBLINA – BRAMKI NA WYJEŹDZIE LICZĄ SIĘ PODWÓJNIE

„Pięknie pokazujecie Śląsk… jak Kutz czy ten od „Kajś”, „Pokory”… Zbigniew Rokita. Dziękuję Wam za ten piękny spektakl. Jestem wzruszony”

Widz podczas dyskusji.

W Lublinie zagraliśmy dwa spektakle — wypełniliśmy dwie widownie przepięknego Teatru Starego. Czy miał rację Łukasz Drewniak, (kurator Programu Teatralnego w Teatrze Starym) pisząc „Idę o zakład, że po obejrzeniu tego przedstawienia i ty widzu zostaniesz kibicem Górnika Zabrze. Albo przynajmniej łaskawszym okiem spojrzysz na ligowe potyczki Motoru Lublin.”? Mamy nadzieję, że takie właśnie wspomnienie pozostawiliśmy na lubelszczyźnie. Dziękujemy Pani Karolinie Rozwód (Dyrektor Teatru Starego) za zaproszenie.

Po piątkowym spektaklu odbyło się spotkanie z twórcami, które poprowadził Wojciech Majcherek. W dyskusji wziął udział nasz zespół, Jacek Głomb (reżyser), Małgorzata Bulanda (scenografka) oraz niemal cała lubelska widownia. Wspólnie szukaliśmy powiązań Górnika Zabrze z Lublinem… Kibice Motoru Lublin opowiadali nam swoje historie… Padła nawet propozycja, żebyśmy zrobili drugą część — o dobrych czasach ich zespołu.

*Dziękujemy też Panu Rafałowi z Centrum Inspiracji Turystycznej, który pięknie „opowiedział nam Lublin” i zdecydowanie zainspirował do następnych odwiedzin – będziemy!

Tekst i zdjecia: Paweł Janicki

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *