XIX FDW NIE-MIŁOŚĆ / SEKSUALNE NEUROZY NASZYCH RODZICÓW

Dora ma kilkanaście lat i jest niepełnosprawna intelektualnie. Po latach zażywania leków jej matka (i ona) decydują się na odstawienie medykamentów. Dora ma nowego lekarza, pracuje w sklepie spożywczym. Wszystko idzie jakby w dobrą stronę, młoda kobieta zaczyna się uśmiechać, mówić i jest bardziej… obecna? Nie musi minąć wiele czasu, aby wchodząca w dorosłe życie Dora doświadczyła tego, czego widzowie najmniej się spodziewali. Waldemar Zawodziński stworzył słodko-gorzki spektakl traktujący o wchodzeniu w aktywne życie seksualne. Nowy lekarz Dory daje jej lekcje wychowania seksualnego. Prosto i zwięźle mówi z kim ma to robić, gdzie, jak i kiedy. Szczęście w nieszczęściu, bo kiedy Dora poznaje Eleganckiego Pana ze skłonnościami pedofilskimi, wykorzystuje zdobytą wiedzę i idzie z nim do hotelu. “Poszłam bo nigdy w hotelu nie byłam”- wprost mówi rodzicom, kiedy jest już po wszystkim. Posiniaczona ochoczo przekonuje, że “to nie bolało”. I od tej pory, kiedy Dora dostała od losu patologiczną namiastkę miłości i uwagi, będzie nazywała Eleganckiego Pana (w tej roli bezkonkurencyjny Bogusław Suszko) swoim chłopakiem. Potem dojdzie do aborcji, którą Dora potraktuje jak doznanie seksualne. Będzie nawet chciała założyć rodzinę ze swoim wulgarnym kochankiem. Rozegra się gorzki dramat całej jej rodziny. Matka szefa zdąży zepsuć jej postrzeganie kobiecości i seksu. Szef wyrzuci ją z pracy, brutalnie rzucając o stół. Słowo “pieprzenie” padnie kilkadziesiąt razy.

2-godzinny spektakl mija jak kilkunastominutowa opowieść. Historia o tym, co człowiek człowiekowi ma do zaoferowania. Jak w ciężkich sytuacjach, życie daje w kość jeszcze bardziej. Jak każdy dźwiga swój krzyż. A bardziej dosłownie – jak człowiek z defektami skazany jest na życie w okrutnym świecie, którego nie jest w stanie choć trochę zrozumieć. Średnio co minutę ktoś na widowni chichocze. Co kilka minut cała widownia rechocze. Zupełnie jak żaby z bajek, których tak nienawidziła Dora.

Julia Nita

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *